Perwersyjne prezenty dla Kaczyńskiego, Tuska i Hołowni. Jedyny taki prezentownik w Polsce
Na złość i na przekór, na pohybel wszystkim wymarzonym i wyczekiwanym prezentom, na odsiecz zestawom kosmetyków i ciepłym skarpetom w renifery - tak o swoim prezentowniku dla Gazeta.pl pisze Grzegorz Wysocki. Znajdziecie w nim też polecenia naszych książek, m.in. "Regenesis", "Społeczeństwa populistów", czy "Autoholizmu".
Fundamentalna zasada Antyprezentownika Wysockiego jest właściwie jedna: nieważne opakowanie, ważne, by było na opak. Dzieci koniecznie obdarowujemy książkami dla dorosłych, pełnoletnich - kolorowankami i bajkami. Prawaków uszczęśliwiamy lewacką propagandą w najlepszym wydaniu, lewaków - kanonem myśli konserwatywnej i chrześcijańskiej. Seksistom - najnowsze i najbardziej radykalne dzieła feministycznych bojowniczek i pogromczyń patriarchatu, feministkom - (nie)świeże wyziewy tegoż patriarchatu autorstwa cancelowanych panów itd., itp.
Nie opuszczamy świętego łona rodziny. Kuzynom preferującym wyłącznie szybką jazdę i opuszczającym garaż wyłącznie jednym ze swoich stuningowanych samochodów wręczamy wstrząsające "Wszyscy tak jeżdżą" Bartosza Józefiaka (Czarne) oraz "Autoholizm" Marty Żakowskiej (Krytyka Polityczna). (...)
Absolutnie nie wolno wam zapomnieć o prezentach dla licznych wujów z mentalnym wąsem, którymi to wujami obficie - niczym grzybami w lesie - obrodziły chyba wszystkie polskie rodziny. Dla wuja, który częściej niż w domu przebywa w lasach i najbliższym skupie runa leśnego: "Grzybobranie. Kulturowa historia psylocybiny" Macieja Lorenca (KP). (...) Dla wuja mięsożercy: "Wędrówka tusz" Bartka Sabeli (Czarne) oraz "Regenesis. Jak wyżywić świat nie pożerając planety" George’a Monbiota (KP). (...) No i oczywiście coś jeszcze dla wujów zakochanych wciąż bezkrytycznie w polityce PiS-u: "Społeczeństwo populistów" Sadury i Sierakowskiego (KP)
Dla Leszka Balcerowicza - "Dochód podstawowy" Guya Standinga i kilka tomów rozpraw Thomasa Piketty’ego. (...)
Dla symetrystów - wiadomo - "Symetryści" Janickiego i Władyki oraz - nie tylko z powodu tytułu, bo to kolejna wybitna "czeska" książka autora - "Niech sobie nie myślą, że jesteśmy kolaborantami" Piotra M. Majewskiego (KP).
Cały prezentownik znajdziecie na stronie Gazeta.pl.