Kaja Malanowska wzięła na warsztat „literaturę blogową” i dokonała na niej konkretnej operacji – na otwartych emocjach. Wgryzła się w to, co kryje się za – często obojętnymi i buńczucznymi – wpisami blogowymi i otworzyła. Jej powieść, choć świetnie spełnia rolę eksperymentu literackiego, pozostaje też małym moralitetem na temat miłości i zdrady - recenzja Kasi Kazimierowskiej na zwierciadło.pl

Zamów książkę: wersja papierowa/ e-book