Redaktorzy "Dezorientacji" mówią wprost - polska literatura queer jest. I pokazują, cytują, opisują: sto nazwisk polskich literatów: od XVIII do XIXw., od Karpińskiego do Janiczak - przez Mickiewicza, Sienkiewicza, Słowackiego, Konopnicką, Staffa, Iwaszkiewicza, Gombrowicza, Miłosza, Dąbrowską... - autorów wybitnych, popularnych, nieznanych, kanonicznych i nieco już zapomnianych. Dlatego też z owych 900 stron najmocniej wybrzmiewa to właśnie przesłanie: polska literatura poza dominującą normą - poza heteronormą - istnieje - pisze Dezydery Barłowski o antologii "Dezorientacje. Antologia polskiej literatury queer" w czerwcowym numerze magazynu "Znak".

Orientacja emocjonalno-seksualna twórców i twórczyń wkomponowanych w spis treści "Dezorientacji" nie stanowi dla redaktorów najważniejszej kategorii. Nie jest to bowiem antologia pisarzy homoseksualnych, nie jest to nawet antologia pisarzy queerowych. Kwintesencję "inności" stanowi tu bowiem sam tekst, a konkretnie: koncepcja podmiotowości, tożsamości czy też (anty)tożsamości, która z kart danego utworu się wyłania. (...)

(...) jesteśmy kulturą "odmieńców" i "dziwaków". "Inność" wydaje się wręcz inherentną cechą polskości. Jednakże im bardziej ową "inność" wypieramy, tym mocniej popadamy w narodową schizofrenię, często przeradzającą się w bolesną autodestrukcję.

Cały tekst do przeczytania w czerwcowym numerze (nr 793/2021) magazynu "Znak".

Drugie wydanie antologii Dezorientacje dostępne już od września w sklepie Wydawnictwa KP.