To, "co faceci robią w sieci", jest tylko skutkiem innych problemów społecznych, zwłaszcza braku ojców. Niemal wszyscy bohaterowie opowiadają o tym, jak ich ojciec umarł, zniknął albo został wyrzucony przez matkę. W najlepszym razie nie mieli z nim dobrego kontaktu - pisze Michał Gulczyński z Klubu Jagiellońskiego w recenzji książki "F*ck, fame & game".

Problemy mężczyzn wciąż rzadko są przedmiotem publicznej dyskusji. Jeszcze rzadziej politycy i działacze próbują się nimi zająć. Elżbieta Turlej oddaje głos młodym mężczyznom w książce "F*ck, fame & game. Co faceci robią w sieci?" wydanej przez Wydawnictwo Krytyki Politycznej. To świat, o którym dotychczas można było przeczytać co najwyżej w pojedynczych reportażach. (...)

Tak więc w książce czytamy głównie o internecie, braku ojców i relacjach mężczyzn z kobietami. Elżbieta Turlej przytacza wypowiedź seksuologa, według którego wychowani w wirtualnym świecie młodzi obojga płci nie potrafią tworzyć relacji. Przedstawieni mężczyźni – bohaterowie książki lub ich ojcowie – są w większości niepotrzebni kobietom, nawet swoim żonom.

Ojcowie nie poradzili sobie w czasie transformacji. Młodzi chcą być inni niż oni, ale nie wiedzą jak. Nie dowiadują się tego także od kobiet, bo ich komunikaty są niejasne. Jeśli już poznają jakieś oczekiwania, okazują się one trudne do spełnienia, na przykład, gdy matka poucza: "Pamiętaj, synu, facet nie jest kobiecie potrzebny do seksu, ale sukcesu". (...)

Elżbieta Turlej trafnie definiuje problem ostateczny: "brak wiary w możliwość bycia szczęśliwymi". W zebranych historiach pokazuje, że ktokolwiek da im nadzieję, zdobędzie ich poparcie. Może to być Janusz Korwin-Mikke, ks. Jan Kaczkowski czy ks. Dominik Chmielewski – założyciel Wojowników Maryi.

Słusznie zauważa Krzysztof Pacewicz w aneksie do książki, że "wyśmiewanie, piętnowanie i kary to nie jest dobry sposób na wychowanie społeczeństwa obywatelskiego. […] Państwo się, delikatnie mówiąc, na tych młodych chłopaków wypięło". Trudno się wobec tego dziwić, że chłopaków przyciągają ci, którzy to państwo chcieliby ograniczyć lub nawet rozmontować. Kto wypina, tego wina. (...)

Cała recenzja dostępna jest na stronie Klubu Jagiellońskiego.

Książka do kupienia w sklepie Wydawnictwa KP.