Kościół jak korporacja?
"Korporacja kościół" to książka, po którą sięgnąć powinien każdy. Głównie po to, by poznać i zobaczyć, jak funkcjonuje Kościół od strony duchownych i jak oni patrzą na wiernych oraz samą organizację. Niezwykle ciekawa lektura - o książce Piotra Babińskiego pisze Marcin Mieteń z portalu "Kultura na co dzień".
Piotr Babiński to pseudonim autora. Nie wiadomo jednak dokładnie, kto się pod nim kryje. Wiemy jedynie, że od samego dzieciństwa związany był z Kościołem katolickim. Jako młody chłopak pełnił nawet funkcję ministranta. Potem zdecydował się pójść do seminarium i zostać zakonnikiem. W kościelnych szeregach zajmował się również prawem kanonicznym. Po pewnym czasie w habicie i sutannie zaczął odkrywać w sobie, że nie chce być częścią tej organizacji, która ma Boga na ustach, ale Jego samego ciężko tam znaleźć. Powody swojej decyzji opisał w książce.
Cała koncepcja w niej przedstawiona polega na pokazaniu, że Kościół katolicki to światowa i bardzo dobrze zarządzana, prężnie działająca korporacja. Nie ma ona jednak zbyt wiele wspólnego z Ewangelią. Liczy się w niej utrzymanie władzy, kontroli nad wiernymi, a przede wszystkim pieniądze. Taki stan trwa od setek lat. (...)
Cała recenzja dostępna na portalu "Kultura na co dzień".
Książka do kupienia w sklepie Wydawnictwa KP.