Gdy przedsiębiorstwo było całym światem

Anna Wylegała pisze we Wrocławskim Roczniku Historii Mówionej (Rocznik 10/2020) o książce Joanny Wawrzyniak i Aleksandry Leyk "Cięcia. Mówiona historia transformacji"
Wywiady przeprowadzone zostały z osobami urodzonymi przede wszystkim w latach 40.–50. XX w., wchodzącymi w dorosłość w latach 70. XX w., czyli w okresie największego nasilenia socjalistycznej industrializacji. Sposób prezentacji materiału pozwala na prześledzenie nie tylko historii powstania (oprócz Wedla), rozwoju, restrukturyzacji i (w przypadku FSO) upadku przedsiębiorstw opisanych w książce, ale również na poznanie biografii poszczególnych rozmówców (...).
Z głosów poszczególnych rozmówców wyłania się złożony obraz socjalistycznego przedsiębiorstwa, które było dla swoich pracowników światem samym w sobie, zaspokajającym większość potrzeb życiowych, zapewniającym nie tylko pracę, ale również mieszkanie, opiekę zdrowotną, opiekę nad dziećmi, zaplecze socjalne i życie towarzyskie, toczące się nierzadko również na terenie zakładu i w godzinach pracy. Szczególnie w opowieściach pracowników produkcji/spoza kadry kierowniczej widać wyraźnie, że to właśnie tego aspektu – stabilności, pewnej kompleksowości życia i „ludzkiego wymiaru” pracy – brakowało lub brakuje im najbardziej po dokonaniu prywatyzacji i zmianach w organizacji pracy, które wówczas nastąpiły.
Całą recenzję można przeczytać tutaj.
Więcej o książce tutaj.