Czytaliście książkę o Rosji, w której ani razu nie pada słowo „Katyń”, a o Syberii wspomina się tylko w kontekście ropy i gazu? A na dodatek historia nie służy do objaśniania teraźniejszości, bo o niej autor książki „Rosja kontra nowoczesność” właściwie mało pisze. Ciekawi go teraźniejszość i nowoczesność - tak o książce Aleksandra Etkinda pisze Igor Hrywna w Gazecie Olsztyńskiej

„Pokój jest dobry dla złożoności; wojna przynosi jasność. Nic nie odświeża wzroku lepiej niż wojna. Zmienia wszystko — najpierw teraźniejszość, a na końcu przeszłość” — wyjaśnia Aleksander Etkind w swojej książce „Rosja kontra nowoczesność”.

Co zatem widzi w ataku Rosji na Ukrainę i toczącej się wojnie? 

Całość recenzji przeczytacie tutaj