Grzegorz Marcinkowski dla Art Papieru recenzuje książkę Hansa Urlicha Gumbrechta Po roku 1945. Latencja jako źródło współczesności.

" Nie jest to dzieło filozoficzne ani tym bardziej praca z dziedziny historii mentalności, lecz rodzaj generacyjnej autobiografii, pisana z silnie osobistym nastawieniem opowieść o procesach kulturowych odpowiedzialnych za osobliwą niemoc pokolenia ludzi urodzonych w czasie wojny, których formacja przypadła na pierwsze dekady powojenne. Gumbrecht wychodzi od dziecinnych wyjazdów do wiejskiej posiadłości swojego dziadka, pisze o swoich latach uniwersyteckich, opisuje młodzieńcze rozczarowania i karkołomne wybory życiowe. Konfesja przeplata się z błyskotliwymi analizami Camusa, Ellisa, Heideggera, Celana, Brocharda, z przypominającymi eseistyczne perełki omówieniami malarstwa Pollocka, gazetowych reklam, fotografii wojennych i imprez sportowych. Pozorny chaos takiego zestawienia równoważy niezwykle precyzyjna budowa wywodu, który wychodząc od prywatnego doświadczenia, przystępuje do historyczno-kulturowych analiz, by pod koniec do prywatności powrócić. Książka zaskakuje ciągłymi zamianami planu, ujmuje tym, iż nie ukrywa swej idiosynkratycznej buty, nie kamufluje narcyzmu. Jeśli historia, to właśnie taka."