Opis książki
„Należy przekazać nie tę nienawiść, ale wprost przeciwnie, szansę na zgodę, którą jesteśmy winni tym, którzy w latach 1944-45, sami często cierpiąc, mieli śmiałość rozpocząć dzieło niosące na teraz jaśniejszą przyszłość, przyszłość zbudowaną na zgodzie i pokoju. Oto czego dokonała moja generacja” - mówił Francois Mitterand na rok przed śmiercią w przemówieniu otwierającym prezydencją francuską w Unii Europejskiej. Tekst tego przemówienia drukujemy polski politykom na złość. Niech zobaczą, jak powinno wyglądać przekonujące i poruszające wystąpienie polityczne. Jak można połączyć praktyczne propozycje z szeroką wizją polityczną. Bo nie ma prawdziwej polityki bez wizji. A tej najbardziej zabrakło polskiej delegacji na konferencji międzyrządowej w sprawie eurokonstytucji. Rzec nawet by można, że polskiej klasie politycznej w ogóle brak pomysłu na to, co Polska ma robić na arenie międzynarodowej, w jakie projekty i jak się angażować. Staje się przez to partnerem nieprzewidywalnym, niezrozumiałym, wzmacnia istniejące już wobec niej obawy i pogłębia tylko istniejącą przepaść między nami a integrującą się Europą.