Nie ma większego mitu w polskiej debacie publicznej niż ten, że samorządność nam się udała

Ideą działania samorządów na poziomie lokalnym jest zapewnienie sobie profitów jeśli chodzi o dobre miejsca pracy - mówi Andrzej Andrysiak, autor książki "Lokalsi", w rozmowie z Grzegorzem Sroczyńskim dla radia TOK FM.
Samorządność nam się zdegenerowała. To jest spółdzielnia pracy. Ideą działania samorządów na poziomie lokalnym jest zapewnienie sobie profitów jeśli chodzi o dobre miejsca pracy. (...)
Jednym z największych problemów jest to, że my o samorządności w debacie publicznej w ogóle nie rozmawiamy. Z dyskusją o samorządzie jest teraz tak, jak kiedyś z neoliberalną narracją, która dominowała przez pierwsze 15 lat III RP, którą bezrefleksyjnie przyjmowaliśmy. (…) Ponieważ wciąż dominuje perspektywa wielkomiejska, to nie ma dyskusji. A jak nie ma dyskusji, to nie można postawić diagnozy. Dopiero jak się postawi diagnozę, czyli przyjmie się do wiadomości, że samorządność na poziomie lokalnym wygląda tak a nie inaczej, dopiero wtedy można szukać punktów, które spowodowały taką sytuację. (...)
Samorządowcy przez „jakość życia” rozumieją sprawy infrastrukturalne, żeby była równiejsza droga, żeby postawić nowy basen. A ludzie, którzy chcieliby w mniejszych miastach mieszkać, dla nich jeśli chodzi o jakość życia ważniejsze są sprawy mniej namacalne, np. smog.
Cała rozmowa do wysłuchania na stronie radia TOK FM.
Książka dostępna w sklepie Wydawnictwa KP.