Moskiewscy petromaczyści kontra (gaja)nowoczesność - Etkinda analiza wojny i ekonomii politycznej Rosji

O książce "Rosja kontra nowoczesność" Aleksandra Etkinda w audycji "Wieczorem" Radia Tok FM rozmawiają: Agnieszka Lichnerowicz, dr Agnieszka Bryc i Przemysław Wielgosz.
Fragment rozmowy: Ta wątła książka traktuje o wątłej nowoczesności i jej nadętych, archaicznych wrogach. To książka na czas wojny, a czytelnicy podczas lektury wyczują bijącą z niej moją irytację. Chciałem napisać tekst krótki i ostry, raczej pamflet niż traktat, okraszany humorem, który pomógłby czytelnikowi uporać z makabryczną niekiedy tematyką książki. Tak we wstępie do niedużej książki, niemalże książeczki, zaczyna Aleksander Etkind. A książka, która będzie inspiracją dzisiejszej rozmowy, to jest „Rosja kontra nowoczesność", którą wydało Wydawnictwo Krytyki Politycznej, a przełożył Andrzej Wojtasik. Rozmawiać ze mną będą: jest w studiu dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (...) i Przemysław Wielgosz — dziennikarz, wydawca, kurator, redaktor naczelny „Le Monde Diplomatique”.
Więc „Rosja kontra nowoczesność". Ja przyznam, że uważam, że to jest rzecz niezwykła i każdemu polecam. Niezwykła dlatego, że pisząc o Rosji, nie jeździ — jak mówił mój profesor od prawa — tak bardzo wytartymi torami skojarzeniowymi, które mamy tutaj, w Polsce. Jest i o historii, o ekonomii i o społeczeństwie, ale jednak w aspektach, które zbyt rzadko wydaje mi się, omawiamy i dostrzegamy tu, w Polsce. Powiem prowokacyjnie, że jest to bardzo niegeopolityczna książka, czyli w zupełnie inny sposób traktująca o tym, co się dzieje, niż te mapy, które popularni na YouTubie analitycy lubią analizować. I tylko wprowadzę tę główną tezę, a już zaraz zaczniemy rozbijać się na różnego rodzaju wątki. Czyli główna teza jest taka, że Rosja prowadzi w tej chwili, czy nie tylko w tej chwili, wojnę nie tylko z Ukrainą, ale z nowoczesnością. Elita rosyjska rozumie, że na nowoczesności straci. I dlatego trzyma się przestarzałego modelu czy modeli, a nowoczesność to wszystko, co między demokracją a klimatem — tak bym powiedziała. A ta elita rosyjska wybiera ropę, patriarchat i przemoc. To w dużym skrócie. A teraz zwracam się do was z pytaniem, słowem wstępu, co z waszej perspektywy jest tu ciekawego albo nieciekawego?
Cała rozmowa dostępna do odsłuchania tutaj.