Tu nie ma długich rozdziałów, a krótkie opowieści ułożone chronologicznie. Spotkanie, wydarzenia, daty dzienne. Majewski początkowo wprowadza bohaterów wydarzeń - czeskich polityków, których nie idealizuje, opisuje ich przywary, charakteryzuje odważnie, unikając banału, wkładając w to własne rozeznanie i nie unikając ostrych ocen. Pokazuje jak kraj, będący multinarodowym eksperymentem nie radzi sobie z nacjonalistycznymi i separatystycznymi tendencjami mniejszości. Mimo dość sprawnej polityki łagodzenia napięć, budowania szerokich koalicji partyjnych i polityki “dogadaliśmy się, że się dogadamy”, zarówno Węgrzy, Słowacy jak i Niemcy nieufnie spoglądają na praski zamek, na którym całkiem mądrze rządzą najpierw Masaryk, a potem Beneš. Budowana przez praskich polityków Mała Ententa okazuje się tworem, który w obliczu popularności nazizmu traci na znaczeniu, a partia Niemców Sudeckich choć nadal traktowana z wyższością, zaczyna przejmować rząd dusz. (...)  Jak ten facet to napisał! Mając w głowie milion faktów, przeprowadził mnie przez historię jak Charon przez Styks. Czuję, że popłynąłem z tym porównaniem, ale niech już zostanie. W odmętach rynku, setek tytułów i atrakcyjnych promocji połączonych z chwytliwymi hasłami, Majewski naprawdę robi wrażenie, pod którym pozostaję.

Cała recenzja dostępna tutaj