Agata Diduszko- Zyglewska w wywiadzie dla portalu Enter the Room opowiada o je przywiązaniu do literatury.

"Pracujesz w wydawnictwie Krytyki Politycznej. Z jakim rodzajem książek się tam stykasz, nad jakimi pracujesz?

Od kilku lat wydajemy około czterdziestu książek rocznie. To książki socjologiczne, ekonomiczne, filozoficzne, feministyczne, historyczne i ekologiczne. Mamy też niezłą serię literacką, w której promujemy polskie autorki i autorów. Zaczęliśmy także jakiś czas temu wydawać reportaże i książki dla dzieci. Tymi książkami próbujemy przekonać naszych czytelników do bliskiej nam, lewicowo-demokratycznej, wizji dobrego działania państwa i relacji społecznych. Najwięcej satysfakcji dają mi książki dotykające drażliwych w Polsce tematów – na przykład praw kobiet i przemocowej dominacji kościoła katolickiego w sferze publicznej i politycznej. To „Kościół kobiet” Zuzy Radzik i „Zakonnice odchodzą po cichu” Marty Abramowicz. Obie te książki odnoszą się do faktu, że Kościół w Polsce jest wyjątkowo anachroniczny w porównaniu ze swoimi ośrodkami w innych państwach Europy – o jego kondycji najmocniej świadczy właśnie stosunek do kobiet; tych, które chcą go współtworzyć i tych, które nie chcą z nim mieć nic wspólnego. Jest to stosunek głęboko przemocowy i nie respektujący faktu, że kobietom na równi z mężczyznami przysługują prawa człowieka. Traktowanie kobiet w Kościele, zwłaszcza tych, które uważają się za część tej społeczności, to nie był do tej pory szeroko omawiany temat – próbujemy to zmienić.

Bardzo się cieszę, kiedy udaje nam się wydawać książki, które na bieżąco odnoszą się do zmian zachodzących w Polsce – tak było w wypadku tomu „Piknik Golgota Polska. Sztuka – Religia – Demokracja”, w którym po burzy wokół odwołania, pod wpływem opresji ze strony kościelnych hierarchów, spektaklu Rodriga Garcii podczas festiwalu Malta – analizowano co się dzieje na styku sztuki, religii i demokracji, kiedy polityczny populizm zmienia te dziedziny w groteskę. Ja osobiście jestem pewna, że dla naszego wspólnego dobra, wyznawcy jakiejkolwiek religii nie powinni mieć prawa do uniemożliwiania innym ludziom udziału w kulturze i do ograniczania ich wolności w jakikolwiek inny sposób.

Czytasz wyłącznie literaturę faktu czy sięgasz również po beletrystykę?

Czytam literaturę piękną, ale mam na nią mniej czasu niż kiedyś – mówię tu o prywatnych wyborach, bo służbowo czytam dużo propozycji wydawniczych, czyli wygląda na to, że czytam dużo literatury pięknej in spe. Zdarza mi się trafiać na prawdziwe skarby. Ostatnio była to propozycja młodej autorki Natalii Osińskiej – „Fanfik”, którą wydamy w listopadzie. To książka dla nastolatków – hipnotyzująca od pierwszej strony. Głęboko i odważnie humanistyczna, a przy tym przygodowa i pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. Wróżę autorce sukces czytelniczy na miarę Musierowicz czy Kosika, bo kalkując celne angielskie określenie, jest to książka „nieodkładana”!"