"Dopiero w którejś z ostatnich klas podstawówki uświadomiłam sobie, jak bardzo różnimy się od reszty kraju." To jedno zdanie z pierwszej strony "Próby" Joanny Bednarek stanowi doskonale trafną zapowiedź dalszych przygód, które czekają czytelnika na lynchowsko-marquezowym osiedlu Zarzecze - pisze Łukasz Grzymisławski o "Próbie" Joanny Bednarek w "Wyborze krytyków" Empiku.

Słowo "próba" w tytule należy brać serio pod każdym względem. Joanna Bednarek próbuje opisać pewne reguły, dotyczące naszego pamiętania przeszłości, której obraz budujemy głównie z cudzych relacji, ludzi starszych od nas. Ta krótka powieść to także próba w sensie montaigne’owskim – przypomina bardziej swobodny esej niż starannie domkniętą fabułę. Ponadto próbą nazwany jest tu pewien lokalny, tajemniczy rytuał, który odbywał się nieregularnie od niepamiętnych czasów i stanowi podstawowy z kilku konfudujących manewrów, zastosowanych przez autorkę. (...)

Jest coś dającego do myślenia w tym, że w prozie pisanej przez 30-40-latków i zajmującej się historią najnowszą coraz częściej można się natknąć na baśniowe pomysły. U Bednarek blokowisko z wielkiej płyty – pomnik dobrych chęci wyłożony chronicznym deficytem jakości – przypomina nawet Macondo w podzwrotnikowej dżungli (narratorka "Próby" jako dziecko zlizuje tynk ze ścian, rzekomo z powodu niedoboru wapnia – czy da się pomyśleć jeszcze bardziej dosłowne odesłanie do Marqueza?). (...)

"Wybór krytyków" to cykl bedący wspólnym projektem Empiku i Unii Literackiej. Co miesiąc troje krytyków literatury poleca trzy najciekawsze premiery mniej znanych polskich autorów. Całą recenzje przeczytać można na stronie projektu.

Książka do kupienia w sklepie Wydawnictwa KP.