Styczniowy Znak z dwiema recenzjami naszych książek
Lista jest drugim wydanym dziennikiem kuratorki, jednak pisanym dużo wcześniej od Berlińskiej depresji (2018). Te pozycje mają wiele wspólnego: w obu wypadkach jest to relacja ze świata sztuki, ironiczny opis polskiego życia kulturalnego, opowieść o niełatwym funkcjonowaniu w nim, narracja przeplatana z refleksjami o starzeniu się, życiu w Warszawie oraz życiu w ogóle. I jeśli późniejszy pamiętnik berliński jest przykładem niemożliwości odcięcia się od wydarzeń w kraju, to Lista, napisana z perspektywy bezpośredniej uczestniczki (autorka znajduje swoje nazwisko wśród ubeków i kapusiów), stanowi raczej studium zachowań społecznych, zdystansowany opis reakcji na sensację.
Więcej tutaj.
Książka Jona Savage składa się z 12 esejów, z których każdy odpowiada kolejnemu miesiącowi i opatrzony jest singlem znajdującym się wtedy na listach przebojów. Nie jest to jednak przypadkowo wybrany rok, lecz 1966 – moment rozwoju ruchów wolnościowych, eskalacji wojny w Wietnamie, kształtowania się praw obywatelskich, w tym kobiet, osób homoseksualnych i czarnoskórych. To wtedy muzyka pop z ,,komentatora” życia stała się jego nieodłączną częścią oraz swoistą dokumentacją, zapisem historycznym.
Całość tutaj.