Rewolucyjny Godot

Autor świetnie rozumie epokę i pieczołowicie przedstawia czytelnikom nie zawsze oczywiste konteksty – Michał Przeperski w "Nowych Książkach" recenzuje "Czekanie na rewolucję. Komuności w II Rzeczypospolitej 1921-1926" Andrzeja Friszkego.
Koniec Wielkiej Wojny to zarazem początek świata niestabilnego. To pęd do budowy nowej rzeczywistości za wszelką cenę i gotowość do odrzucenia całej dotychczasowej intelektualnej i moralnej spuścizny ludzkości. Friszke widzi dramatyzm chwili, ale nie zdejmuje odpowiedzialności z tych, którzy pragnąc zbudować nową rzeczywistość, zaprzedawali duszę diabłu. Jednocześnie bez taryfy ulgowej ocenia rzeczywistość pierwszych lat II Rzeczypospolitej. Był to kraj biedny, rozdzielany konfliktami, z punktu widzenia gospodarczego znajdujący się w sytuacji co nieledwie beznadziejnej.
[…] książka Friszkego interesująco wskazuje, że partia mieniąca się ponadnarodową była rozrywana przez wewnętrzne namiętności. Oto Ukraińcy czy Białorusini nie życzyli sobie poleceń partyjnych z centrali polskiej. […] Czy fakt, że komuniści poparli zamach stanu Piłsudskiego, można unć za paradoks? […] Komunistom zależało na walkach wewnętrznych, być może na wojnie domowej. […] nie doczekali się jednak rewolucji nad Wisłą. Dlaczego tak się stało, kto tego próbował i w jaki sposób, przekonująco przedstawia Andrzej Friszke.
Całą recenzję przeczytacie w majowym numerze „Nowych Książek” (5/2024).