Recenzja: Ta (nie) nasza młodość

Kamila Czaja poleca w „ArtPapierze”
(nr 2/2017) Ma być czysto Anny Cieplak
Cechujące młodą pisarkę zmysł obserwacji, szczerość, empatia, brak pretensjonalności stylu i unikanie poczucia wyższości dają świetny efekt. Cieplak proponuje naprawdę dobrą książkę o pogubionych, ale twardych bohaterkach. I jakaś uniwersalna siła tkwi w takiej wizji życia, w której nieumiejąca pływać Oliwka wyjaśnia, jak dopływała do brzegu, gdy koledzy wrzucali ją do wody: „Zwyczajnie. Machałam rękami i jakoś się udawało” (s. 261)