Aleksandra Lipczak poleca Socjoestetykę Krzysztofa Wodiczko i Adama Ostolskiego na Culture.pl

Najbardziej uderzający w tej biografii moment dotyczy chyba pierwszych emigracyjnych/imigranckich doświadczeń Krzysztofa Wodiczki. Nie chodzi tylko o totalną nędzę i wykluczenie z systemu, których doświadczył jako imigrant i o których otwarcie opowiada, ale też kapitalnie opisany moment “radykalnego doświadczenia” podczas pierwszego pobytu na uniwersytecie w Stanach i zupełna nieprzystawalność nowo nabytej wrażliwości do ówczesnej (a może i współczesnej) polskiej mentalności. "W konsekwencji (…) straciłem wielu przyjaciół. Zostałem okrzyknięty żydofilem oraz socjalistą i feministą – oczywiście to nie były komplementy." (...).

Przede wszystkim jest to dobra, niehermetyczna rozmowa, która inspiruje do myślenia o globalnych i polskich problemach.