Aleksandra Woźniak recenzuje książkę Patricka Kingsleya Nowa Odyseja na portalu BookHunter:

Kingsley postuluje, żeby zamiast ignorować kryzys i udawać, że go nie ma, kraje Europy zaczęły nim zarządzać. Przywołuje wielokrotnie przykład sprawców ataku terrorystycznego w Paryżu: być może udałoby się go uniknąć, gdyby Europejczycy zamiast udawać, że nie widzą tysięcy ludzi przechodzących przez granicę, zaczęli każdego z nich skrupulatnie kontrolować (...).

 Oprócz zła i okrucieństwa jednostek czy obojętności rządów nie brak w tej książce nadziei i bezinteresownej serdeczności: Kingsley spotyka niezwykłych ludzi, którzy nielegalnie pomagają uchodźcom, przewożą ich przez granicę, ratują przed utonięciem.