Wszechpłciowy Słowacki Nowickiej wypływa więc z szafy, jest pełniejszy, wielowymiarowy. Oglądamy go z różnych perspektyw, głównie przez pryzmat ciała - pisze na swoim blogu Arkadiusz Łuba w recenzji książki Marty Justyny Nowickiej "Słowacki. Wychodzenie z szafy".

Marta Nowicka udowadnia z powodzeniem w Słowacki. Wychodzenie z szafy, że na wieszcza i jego utwory można spojrzeć przez pryzmat gender i queer studies, że można czytać go wciąż na nowo. Pociąga to za sobą spiralę interpretacji i inspiracji. (...)

A jednak lektura Słowacki. Wychodzenie z szafy ma w sobie coś ze śledztwa, z sensacji, z odkrywania. Jest to wersja doktoratu, którego sztywną naukowość złagodzono w „giętkim” – by pozostać w rejestrach Słowackiego – języku popularnonaukowym. I kieruje tok myślenia na nowe tory. To zdecydowanie zalety tej książki. Także jej cel został osiągnięty: „Więcej twarzy Słowackiego do dziś czeka na przeczytanie, odczucie i pokochanie – z takim wrażeniem chciałabym pozostawić czytelników i czytelniczki po lekturze niniejszej pracy” (s. 17). Nowicka ukazuje człowieka dumnego, silnego i odważnego; człowieka nawet nie nieheteronormatywnego, ale po prostu – nienormatywnego, nie poddającego się schematom i uniemożliwiającego jego jednoznaczne opisanie. (...)

Cała recenzja do przeczytania na blogu Arkadiusza Łuby.

Książka do kupienia na stronie Wydawnictwa KP.