Szczególnie polecam końcowe rozważania autora na temat odpowiedzialności badacza zajmującego się tak trudną, emocjonalną tematyką. Gałęziowski do swoich rozmówców podchodzi z dużą dozą empatii, ale też analizuje, jak praca nad takim traumatyzującym tematem odbija się na nim samym - pisze Magdalena Adamus (@catugeekus) w recenzji książki "Niedopowiedziane biografie".

Autor podchodzi do czytelnika z rozbrajającą szczerością i od razu przyznaje, że nie jest w stanie podbierać wszystkiego statystykami ani przeanalizować zjawiska CBOW na wylot (choć nawet te skąpe dane, które są dostępne, składają się na wstrząsający obraz). Ze względu na brak materiałów i delikatny temat prawdopodobnie nigdy nie będzie to możliwe. Mnóstwo osób nigdy nie dowiedziało się, że ich ojcami byli radzieccy albo nazistowscy żołnierze. Przetrwanki gwałtów nie dzieliły się swoimi doświadczeniami, a tematem tabu były tak aborcje, jak i porzucone albo oddane dzieci. A już zdecydowanie najtrudniej było mierzyć się z fragmentami o śmierci dzieci - zaniedbanych, zagłodzonych, mordowanych, których liczbę można tylko szacować, a sam fakt, że ta liczba nie mogła być przecież pustym zerem, sprawia, że jest to trudna i emocjonalnie wymagająca lektura. (...)

Cała recenzja dostępna jest na profilu @catusgeekus.