Na portalu artpapier.com przeczytamy:

Przy całej niezgodzie na interpretację pewnych faktów przez Urbanik-Kopeć muszę przyznać, że odkrywcze w jej analizie życia robotnic jest zastosowanie kategorii masy ludzkiej. Otóż autorka przywołuje XIX-wieczne teorie, wedle których to właśnie masy – a za takie można uznać robotników i robotnice – są kryminogenne, niebezpieczne i niemoralne. To dlatego trzeba nad nimi panować i nie pozwolić decydować o własnym losie.

Całą polemikę można zobaczyć tutaj.