„Nowe Książki” o „Bielik-Robson”

W pewnym momencie rozmowy z Michałem Sutowskim Agata Bielik-Robson stwierdza bez ogródek: "Ja jestem biofilką". Mowa akurat o...zbawieniu, o filozofii i różnicach między myślą grecką a hebrajską. Filozofia jest jednak tylko jednym z tematów książki. Wcale zresztą nie najbardziej rozbudowanym. „Żyj i pozwól żyć” mówi o życiu: o swoistym pędzie (czy zgoła popędzie) życia.
Rozmówczyni Sutowskiego woli tradycję hebrajską. Ta - inaczej niż grecka - nie zamyka życia w skamielinie bytu. Toteż w tradycji żydowskiej, tej czerpiącej ze Spinozy, widzi autorka zwiastuny nowoczesnośc (..)
Witalną anarchię widać tu na każdym kroku. Autorka nie zmarnowała żadnej okazji, by się wplątać w jakąś awanturę - recenzja Piotra Morawskiego w „Nowych Książkach (3/2013).
Zamów książkę