Jacek Żakowski rozmawia z Iwanem Krastewem, autorem Demokracji nieufnych w „Polityce” (nr 6/2014):

Nieufność rodzi nieuczciwość, nadmiar informacji prowadzi do dezinformacji, nadmiar transparentności prowadzi do nietransparentności.

I pogłębia nieufność (...).

Kiedy przekonanie, że nie wolno ufać nikomu, staje się naturalnym środowiskiem polityki, politycy zaczynają mobilizować n ieufność. Już nie polemizują ze swoimi przeciwnikami, nie chwalą się swoimi sukcesami ani zaletami. Bo wygrywa nie ten, kto będzie lepiej rządził, lecz ten, kto na konkurentów skuteczniej rzuci cień podejrzeń (...).

Wyborcy zaczęli żądać: "Przekonajcie nas, że jesteście uczciwi. Pokażcie nam, jak podejmujecie decyzje". A wybrani mówili:"Kładziemy karty na stół. Sami się przekonajcie, że nie oszukujemy". To miał być ersatz zaufania. Ale on nie działa. A skoro nie działa i szkodzi, pewnie trzeba go porzucić i wrócić do władzy wybieranej wedle zaufania, a nie wedle złudnych kompetencji, oraz do rozliczania rządów ze skutków działania, nie z transparentności, która niszczy zaufanie i realny demokratyczny wpływ na podejmowane decyzje.”

Zamów książkę w promocyjnej cenie w Księgarni KP.