To nie jest tylko książka o zespole Cool Kids of  Death. To jest książka o dialogu między artystą i odbiorcą, o sztuce, o której nigdy nie słyszeliśmy w telewizji albo słyszeliśmy, ale nigdy nie wywołała w nas głębszej refleksji, aż wreszcie podróż do Polski lat 90 i tego, co z niej powstało.

Całość recenzji tutaj