Doskonały, przystępny tekst Stanley'a to bolesna lekcja, która uświadamia nam, że nie jesteśmy gotowi czerpać nauki z przeszłości. Nie jesteśmy gotowi lub co gorsze - nie chcemy - pisze Marcin Zegadło z profilu "Księgozbiry" o książce Jasona Stanleya, "Jak działa faszyzm".

Jason Stanley, profesor filozofii na Yale University, publicysta "New York Times'a", "Washington Post" i "Boston Review" w swojej książce próbuje zmierzyć się z historyczną, filozofoczną i socjologiczną refleksją dotyczącą faszyzmu w kontekście współczesnych m.in. Polski, Węgier, Indii i Stanów Zjednoczonych. (...)

Droga do faszyzmu wiedzie przez normalność, która niepostrzeżenie staje się wzmożoną obroną "ideałów", "wolności", "równości", która okazuje się troska o "prawo i sprawiedliwość", a w szczególności o "prawdę historyczną", tradycje, narodową kulturę. Zanim ktokolwiek zorientuje się w sytuacji powstają już pierwsze obozy dla politycznych oponentów, więzienia zapełniają się nimi po brzegi, brutalizują się śledztwa, a policja i wojsko nie służą już społeczeństwu tylko partii. Jednocześnie w drodze rozłożonego w czasie procesu, najczęściej część społeczeństwa zostaje odczłowieczona. Ma to w efekcie prowadzić do akceptacji i usprawiedliwienia nieludzkiego taktowania lub jak to bywało w przeszłości do eksterminacji. (...)

Przeszłość mityczna, propaganda i antyintelektualnizm, hierarchia, mentalność ofiary, polityka praworządności, niepokój związany z seksualnością - to filary polityki faszystowskiej.  Stanley zdaje się mówić: miejcie oczy szeroko otwarte, to wciąż się wydarza.

Faszyzm nie należy do przeszłości i wszystko wskazuje na to, że ma się jak najlepiej.

"Jak działa faszyzm..." to fascynująca podróż ku wiedzy na temat mechanizmów narodzin przemocy, gwałtu i prześladowania, które kiedy odwracamy od nich oczy nie mając świadomości trwającego procesu, ostatecznie nabierają kształtów i stają się totalitaryzmem. 

Doskonały, przystępny tekst Stanley'a to bolesna lekcja, która uświadamia nam, że nie jesteśmy gotowi czerpać nauki z przeszłości. Nie jesteśmy gotowi lub co gorsze - nie chcemy.

Absolutnie konieczna lektura "na dziś" -bardziej "na czasie" już nie będzie, ponieważ dalej jest już tylko faszyzm, na naszym własnym podwórku. Gorąco polecam. (...)

Cała recenzja do przeczytania na FP "Księgozbiry".

Książka do kupienia w sklepie Wydawnictwa KP.