Przez krótki czas swojego żywota stworzona przy negocjacyjnym stole Czechosłowacja nazywana była hybrydą, albo, bez owijania w bawełnę, bękartem Europy. Jak to możliwe, że ci, którzy wydali ją na świat, w dziesięć miesięcy, bez mrugnięcia okiem, rzucili ją na żer Hitlerowi? Precyzyjnie odtworzył to Piotr R. Majewski w "Kiedy wybuchnie wojna?". (...) Czechosłowacja żyła kwitnąco. Sielanka czeskiego miasteczka, można powiedzieć. Demokracja miała się dobrze. Nikt nie musiał przeprowadzać w niej zamachów stanu. Po zdobyciu władzy przez Hitlera robiła wszystko by przetrwać, aż w drugiej połowie lat trzydziestych stawało się jasne, że kwestią czasu jest, kiedy istnieć przestanie. W 1938 roku wydarzenia gwałtownie przyspieszyły i właśnie o nich opowiada Piotr M. Majewski w „Kiedy wybuchnie wojna?”. I opowiada tak, że czytamy to wszystko jak polityczny thriller.

Całość TUTAJ