W rozmowie ze Zbigniewem Rokitą, przeprowadzonej dla "Dziennika Gazety Prawnej" (21-23.08.2020), Krystian Nowak przyznaje, że podczas pracy nad reportażem "Kebabistan. Rzecz o polskim daniu narodowym", zjadł za dużo kebabów.

Zbigniew Rokita: Po przeczytaniu "Kebabistanu" musiałem zjeść kebaba. Dużo ich spożyłeś, pisząc książkę o polskim fenomenie tego dania?

Krystian Nowak: Dużo za dużo. I ani razu nie wziąłem małego, zawsze zamawiałem te największe. A bywało, że brałem nawet dwa. Przecież celowo podróżowałem po barach z kebabem rozsianych po całej Polsce, więc co innego miałem jeść? Ale odkąd skończyłem pisać książkę, niemal nie tykam mięsa. Ostatnio na miasto wyciągnął mnie kolega, bo teraz dużo osób chce ze mną zjeść kebsa.

Chcesz zjeść kebsa z Nowakiem? Zacznij od lektury jego książki, dostępnej pod tym linkiem.