Aleksandra Klich rozmawia z Zuzanną Radzik, autorką Kościoła kobiet, w „Gazecie Wyborczej” (27-28.06.2015):

„Największym problemem Kościoła nie jest to, że księża nie potrafią współpracować z kobietami. Nawet nie to, że boją się świeckich. Najgorsze, że nie chcą słuchać (...).

Dopuszcza się nas, kobiety, tylko do niektórych funkcji kościelnych: możemy przystrajać kościół, pracować z dziećmi. Dlaczego, choć prawo kanoniczne na to pozwala, służenie do mszy to ciągle tak wielki problem?

- Po pierwsze, to tabu: kobieta krwawi, więc jest nieczysta, a nieczyste powinno się trzymać z daleka od ołtarza. Pierwotne, ale wciąż prawdziwe. Po drugie, niektórzy sądzą, że zaangażowane dziewczynki przy ołtarzu mogą zniechęcić kolegów ministrantów. Albo ich uwiodą i ci nie pójdą do seminariów (...).

Nowy feminizm katolicki oparty na dowartościowaniu tzw. geniuszu kobiety to próba zamknięcia rozmowy na tematy feministyczne na bezpiecznym etapie. Spacyfikowania jej na warunkach Watykanu. To próba ograniczenia rozmowy do wyjątkowej roli kobiety, relacji w rodzinie, funkcji matek i żon. To ugrzęźnięcie w stereotypach łagodności, delikatności, macierzyństwa.”

Zamów książkę w promocyjnej cenie w Księgarni KP.

Książka jest również dostępna jako e-book.