Krzysztof Wołodźko na łamach miesięcznika "Znak" (nr 725) pisze o Wieku kapitału. 1848–1875 Erica Hobsbawma.  


„Idylla rodzinno-mieszczańsko-kapitalistyczna miała swego zakładnika, zamkniętego między władzą a własnością. Tym zakładnikiem była kobieta, zajmująca ściśle określone role w burżuazyjnym domu. Rodzina była podstawowym podmiotem gospodarczym mieszczańskiego świata. Hobsbawm pokazuje choćby, w jaki sposób obyczajowa i seksualna hipokryzja mieszczaństwa (a ściślej: jego męskich reprezentantów) zabezpieczała etyczne i ekonomiczne roszczenia nowej klasy posiadającej względem kobiet. Mężczyźni mogli korzystać z usług prostytutek. A kobiety? Najpierw strzegły dziewictwa, a później domowych ognisk. To gwarantowało, że sprawnie funkcjonował 'system wymiany kobiet i własności', wsparty przez instytucje w rodzaju posagu i 'partii małżeńskiej'.”


Kup książkę w sklepie wydawnictwa.