Joanna Jędrusik, autorka "Pieprzenia i wanilii" była gościnią Martyny Wyrzykowskiej w jej programie "Czego pragną dziewczyny":

Jest to nietypowy reportaż, bo są w nim momenty, które Michał i Ziemowit nazywają porno (...) Jeżeli piszesz reportaż to piszesz o tym, co robisz, więc nie pominęłam tej sfery i nie wycięłam jej z podróży (...).

Mężczyźni, którzy nakładają na siebie wielką presję, że muszą się sprawdzić, a się nie sprawdzają, przeżywają wewnętrzne katusze. I to jest problem. I nie chodzi tylko o seks. Mężczyźni, którzy nie sprawdzają się, według nich, zawodowo, nie osiągają sukcesów jakiś wielkich, tylko zajmują się spokojną pracą, albo nie mogą znaleźć pracy, też przeżywają ogromne katusze (...).

I oni czują się przegrywami. A zobacz, że nie ma słowa przegrywka, nie ma feminatywu. Nie dlatego, że nam nie wolno tylko dlatego, że kobiety nie postrzega się, jako te, które muszą wygrywać. Natomiast o mężczyznach myśli się w kategoriach, i oni sami tak o sobie myślą, że muszą wygrywać. Pomyśl, że każda porażka jest dla nich dużym ciosem, a porażka w łóżku  największym.



Cały podcast posłuchacie tutaj.

Książka można kupić tutaj.