Dzieląc się historią rodzinną, która mogła przecież - nie licząc suchej noty na Wikipedii - nigdy nie ujrzeć światła dziennego, Domańska zmusza nas do refleksji na temat lustracji: jej sensu, bezsensu i... siły rażenia. Autorka nie podziela poglądów babki, ale próbuje ją zrozumieć, a wraz z nią pokolenie przedwojennych komunistów, którzy szczerze wierzyli, że biorą udział w czymś ważnym, najważniejszym; że budują nowy, lepszy świat - recenzja Aleksandry Buchaniec-Bartczak na stronie Forum Żydów Polskich (6.04.2013).

Zamów książkę