Jak i dla Was Polaków, tak i dla nas Ukraińców, wolność jest czymś w rodzaju religii - mówi prof. Jarosław Hrycak, współautor książki "Zrozumieć Ukrainę", w rozmowie z Bartoszem T. Wielińskim w podcaście "Gazety Wyborczej".

Ukraina jest częścią Europy. Nie tylko dlatego, że tak chce, ale też dlatego, że ma taką kulturę polityczną. Główna różnica między Ukrainą a Rosją nie tkwi w języku, czy religii, a właśnie w kulturze politycznej. W Ukrainie niemożliwy jest Putin, a w Rosji Majdan. To jest to, co zbliża nas do Zachodu. Ukraińscy historycy uważają, że to przez to, że byliśmy bardzo długo w wspólnej Rzeczpospolitej. Jak i dla Was Polaków, tak i dla nas Ukraińców, wolność jest czymś w rodzaju religii. (...)

Co najmiej do I Wojny Światowej większość Ukrainy była pod silnymi wpływami polskimi. Większość klasy szlacheckiej to nie były rosyjskie dwory, a polskie. I nie chodzi tu tylko o Galicje, ale też wschodnią Ukrainę. Dlatego Rosja ma taki problem z Ukrainą, bo jest to kraj zbudowany na polskich wpływach. Zachód przyszedł do Ukrainy w polskim kontuszu.

Cała rozmowa dostępna jest do wysłuchania na stronie "Gazety Wyborczej".