To bardziej poeta niż filozof

"Kryzys narracji" to konsekwentny wybór esejów, które traktują o jednym – o rozpadzie wspólnotowości. Mamy tu trzy eseje, gęste od różnorakich refleksji – mówi Rafał Pokrywka, autor przekładów esejów Byung-Chul Hana, w rozmowie z Agnieszką Lichnerowicz i z Sylwią Borowska-Kazimieruk w audycji TOK FM. – W jednym z wywiadów, a Byung-Chul Han prawie nie udziela wywiadów, autor mówi, że chciałby, by czytelnik podkreślił wszystkie jego zdania jako warte cytowania. To bardziej poeta niż filozof […] Żyjemy w społeczeństwie pozytywności i brakuje nam przeżycia negatywności. Ta myśl ciągnie się przez wszystkie jego eseje. [...] Ten konserwatyzm Hana to jednocześnie jego postępowość. Ostatnio w prawicowej prasie przeczytałem o Hanie jako o tym lewicowym postępowym filozofie. Jego niedopasowalność stanowi o jego wyjątkowości, on stoi poza tymi podziałami, jest jednocześnie retro i postępowy, jednocześnie konserwatywny i liberalny. To czyni z niego myśliciela bezprecedensowego, którego nie da się wrzucić do żadnej bańki czy opcji politycznej. I to jest chyba to, czego potrzebujemy.
On nigdy nie radzi, co mamy robić, on krytykuje i nie pokazuje dróg wyjścia. Należy się zmęczyć i wtedy zobaczymy. Nie mówi, jak miałoby się to odbyć. [...] Nazywanie Hana gwiazdą humanistyki to groteskowa próba wpasowania go w gotowe ramy, on tego nie chce. Ta "gwiazda" to chwyt marketingowy, narracja, jaką próbuje nam się sprzedać. A on wobec tej narracji jest nastawiony absolutnie negatywnie. Oczywiście nie odmówmy mu autoinscenizacji. [...] To nie są nowe problemy, to, co analizuje, to tematy, z którymi mierzymy się od stuleci. Digital natives nie znają innej rzeczywistości niż ta, którą on opisuje. Na czym polega moc tej myśli? on ubiera w piękne słowa to, co już dawno wiemy bądź to co przeczuwaliśmy. W jego popularnej recepcji, na forach literackich bardzo często przewija się myśl: "ubrał w słowa moje myśli", "ubrał w słowa to, co dawno przeczuwałem i czego się obawiałem". Owijając te diagnozy w liczne konteksty, on uwielbia powoływać się na literaturę, film, na innych filozofów... Tak abyśmy z różnych stron mieliśmy te problemy oświetlone. W ten sposób dochodzi do zaskakujących czy oszałamiających wyników, na przykład gdy próbuje analizować media społecznościowe za pomocą filozofii Heideggera.
Całą rozmowę znajdziecie na stronie radia TOK FM.