Kto kontroluje polską przyrodę? O betonowaniu miast i osuszaniu rzek...
Dlaczego władze krajowe chcą wszystkie rzeki zamienić w idealnie proste kanały? Za tym wszystkim kryje się podejście polegające na tym, że polityk jest od tego, żeby coś trwale zmienić - mówi Jan Mencwel, autor książek "Hydrozagadka" oraz "Betonoza", w podcaście "Babska Natura".
Żeromski, Iwaszkiewicz, Dąbrowska - wszyscy narzekali na to, jak strasznie Polska z okresu II RP jest zapuszczona, właśnie dlatego, że ma bagna, mokradła, dzikie rzeki. Ciekawym przykładem tego kompleksu jest to, że wszyscy ci autorzy, panteon wielkich pisarzy i pisarek tamtego okresu, nienawidzili Wisły. Jest to ciekawe, bo z dzisiejszego punktu widzenia dorośliśmy do tego, że podoba nam się Wisła, taka jak jest, dzika, pełna plaż, łach, natomiast dla tamtych elit było to coś strasznego, porównywali ją do już częściowo uregulowanych rzek zachodniej Europy i mówili, że to jest dowód naszego zacofania, że dziki, naturalny krajobraz rzeki to wstyd na tle Europy. Takie podejście, że wody trzeba się pozbyć, że mamy jej za dużo, że musimy ją ujarzmić i uregulować, zdecydowało o tym, jak kształtowaliśmy nasz krajobraz przez ostatnie 100-150 lat. (...)
Dlaczego prezydenci i burmistrzowie miast kochali betonowanie miast? Dlaczego władze krajowe chcą wszystkie rzeki zamienić w idealnie proste kanały? Za tym wszystkim kryje się podejście polegające na tym, że polityk jest od tego, żeby coś trwale zmienić. Jeśli polityk powie, że on będzie chronił rzekę, to tylko sprawi, że ta rzeka, park, skwer będzie wyglądał mniej więcej tak jak teraz, czyli nie będzie mógł pokazać swojego "odcisku" na rzeczywistości, trwałej zmiany, która się dokonała dzięki jego działaniom. Żeby zrozumieć motywacje władzy do betonowania, kontrolowania, regulowania przyrody, czyli niszczenia w gruncie rzeczy, to trzeba pamiętać o jednej rzeczy, która jest kluczowa z punktu widzenia władzy. Jest to konkretny przedmiot, czyli wstęga. Żeby przeciąć wstęgę, czyli pochwalić się swoją nową inwestycją, to musi być widoczna zmiana. (...) Jest to kluczowe w zrozumieniu myślenia po stronie władzy, że jest tam ciągła presja, ciągłe przekonanie, że trzeba pokazać ten swój ślad.
Cała rozmowa dostępna jest na platformie Spotify.