Musiałem wyleczyć się z wiary, by zobaczyć, kim naprawdę jestem. To nie było łatwe, bo ciężko pozbyć się tego czadu, który został nam wpompowany do głów, zanim jeszcze zaczęliśmy naprawdę myśleć - mówi Robert Samborski, autor książki "Sakrament obłudy", w rozmowie z Bartoszem Żurawieckim dla dwumiesięcznika "Replika".

Kiedy przyszedłem do seminarium, miałem za sobą jedną „przygodę” miłosną. Ale tłumaczyłem to sobie tak, że po prostu tego kogoś bardzo lubię i nic więcej. Że absolutnie nie jest to związane z żadnym pożądaniem. Chociaż było. Lękałem się Boga, bo Bóg chrześcijański jest konstruktem bardzo okrutnym i mściwym, a Biblia mówi o homoseksualizmie z najwyższym obrzydzeniem.

To właśnie przez wypieranie swojej seksualności powstają księża pedofile. Dziecko jest dostępne, dziecko da się zmanipulować, dziecko też ułatwia trwanie w tym wypieraniu, bo się nie odezwie. Jest użyte na zasadzie martwego przedmiotu, jak lalka dmuchana.

Kościół opiera się na obłudzie, także obłudzie, z  jaką ci, którzy mu służą, postrzegają samych siebie. Mogę więc z całą pewnością powiedzieć, że wysoko postawiony duchowny, który nie musi się już na nic oglądać, który sprowadza sobie ładnych kleryków do apartamentu – taki np. arcybiskup Paetz – nawet uprawiając ewidentny stosunek homoseksualny, dalej będzie wierzył, że nie jest homoseksualistą. To jest ten mechanizm wyparcia, o którym mówiłem wcześniej. Co więcej, niektórzy księża wierzą – choć to niewyobrażalne dla ludzi XXI wieku – że akt seksualny to był atak szatana. Panie Boże, upadłem, ale z twoją pomocą następnym razem zwyciężę. Nawet mogą być z siebie dumni, bo oto stoczyli walkę z szatanem. To jest jedna wielka paranoja.

Musiałem wyleczyć się z wiary, by zobaczyć, kim naprawdę jestem. To nie było łatwe, bo ciężko pozbyć się tego czadu, który został nam wpompowany do głów, zanim jeszcze zaczęliśmy naprawdę myśleć. Dzisiaj jestem wrogiem religii, bo to, co ona robi z osobami LGBT, to jest zbrodnia, po prostu zbrodnia. To odbieranie człowiekowi zdolności kochania.

Cała rozmowa do przeczytania w "Replice" (numer 94/2021)

Książka do kupienia w sklepie Wydawnictwa KP.