Wstyd u grubych jest umiejętnie i cynicznie podsycany przez środowiska związane z fitnessem, suplementami, salonami piękności - mówi Maria Mamczur, autorka książki "Gruba", w rozmowie z Michałem Poklękowskim dla radia Eska Rock.

Chciałabym, żeby ta książka przełamała pewien stereotyp, żeby nie myślano, że nadwaga wynika z nadmiernego jedzenia i lenistwa. Często moje bohaterki są specjalistkami w dziedzinie zdrowego żywienia, fitnessu, i bardzo dbają o zdrowie. (...)

Osoba gruba staje się łatwą ofiarą. Towarzyszy jej wstyd i poczucie winy, celowo wzbudzane przez otoczenie. W odpowiedzi na próby obrażania, osoby grube często udają, że tego nie słyszą, znikają wewnętrznie. Wydaje im się, że zamkną oczy i już ich nie ma. Albo obracają te wyzwiska w żart, same stosują różne formy autodestrukcji, ale wracają do domu i płaczą. Jest to bardzo silna trauma. (...)

Wstyd u grubych jest umiejętnie i cynicznie podsycany przez środowiska związane z fitnessem, suplementami, salonami piękności, gdzie obiecuje się utratę wagi i dostosowanie do kanonu. (...)

Cała rozmowa do wysłuchania na kanale YT radia Eska Rock.

Książka dostępna w sklepie Wydawnictwa KP.