Prawica, która doszła do władzy zakładała, że właściwie z Hitlerem da się dogadać. Elementem kalkulacji politycznej tych ludzi było takie przekonanie, że skoro Czechosłowacja oddała mniejszość niemiecką, to kiedy będzie ściśle koordynowała swoją politykę z Berlinem, to dlaczego właściwie Hitler miałby mieć coś przeciwko temu państwu - mówi Piotr M. Majewski, autor książki "Niech sobie nie myślą, że jesteśmy kolaborantami" w rozmowie z Miłoszem Szymańskim z podcastu "Za rubieżą. Historia i polityka".

W największym skrócie, w Monachium nie było przedstawicieli Czechosłowacji, bo nie życzył ich tam sobie Hitler. Hitler od samego początku dążył do wyłączenia Czechosłowacji jako czynnika decydującego w tej rozgrywce. Dążył do izolacji Czechosłowackich polityków, tak żeby oni stracili bezpośredni wpływ, czy nawet prawo głosu, w relacjach z państwami zachodnimi. On bardzo słusznie założył, i wiemy, że to nastąpiło już pod koniec roku 1937, że Zachód nie jest gotowy psychicznie, żeby pomóc Czechosłowacji. I jeżeli podda się go odpowiedniej obróbce i wywrze się na nim odpowiedną presję, to ten Zachód ulegnie. Żeby to było skuteczne, Hitler musiał odizolować Zachód od wpływu polityków czechosłowackich, który zresztą nigdy nie był decydujący. Zachód traktował Czechosłowację jako klienta, nie jak partnera. (...)

W samej Czechosłowacji, tej okrojonej terytorialnie, władze przejęła prawica, która przedtem była zbyt słaba, żeby rządzić w sposób samodzielny. To częściowo była prawica, wcześniej reprezentowana w różnych gabinetach, między innymi przez Partię Agrarną, taka już zmieniona przez te wydarzenia, które się dokonały. Pod rządami tej prawicy, Czechosłowacja dobrowolnie rozmontowała system demokratyczny, z którego wcześniej była tak dumna. Przeszła w formę dyktatury, czy półdyktatury. Stosunkowo łagodnej, nie sięgającej po jakieś krwawe represje wobec przeciwników politycznych, ale jednoznacznie autorytarnej. (…) Prawica, która doszła do władzy zakładała, że właściwie z Hitlerem da się dogadać. Elementem kalkulacji politycznej tych ludzi było takie przekonanie, że skoro Czechosłowacja oddała mniejszość niemiecką, to kiedy będzie ściśle koordynowała swoją politykę z Berlinem, to dlaczego właściwie Hitler miałby mieć coś przeciwko temu państwu. (...)

Cały podcast do wysłuchania na stronie anchor.fm.

Książka do kupienia w sklepie Wydawnictwa KP.