Absurdy algorytmów Facebooka i jego purytańskie zasady znane są nie od dziś. Czy ktoś jednak spodziewałby się, że dotkną one Stanisława Bareję?

Wstawiając w serwisie Facebook reklamę książki Rafała Dajbora „Jak u Barei” otrzymaliśmy komunikat, że „Ogłoszenia nie mogą przedstawiać produktów i usług w sposób nacechowany seksualnie”. O co dokładnie chodzi? O okładkę z jedną ze scen z kultowego „Misia”. Najwyraźniej nagie ramie „mojej żony, Zofii!” to już za wiele dla amerykańskiego serwisu. Ciekawe co powiedziałby o książce „Czym jest seks?” Alenki Zupančic?!

Zachęcamy do kupna książki Rafała Dajbora „Jak u Barei” w sklepie Wydawnictwa KP, a sami musimy przemyśleć, które jeszcze okładki naszego wydawnictwa przekraczają granice pruderii...